Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad złożyła przeciw konsorcjum Polimeksu-Mostostalu i Doprastavu pozew wzajemny dotyczący budowy autostrady A4 z Rzeszowa do Jarosławia. Polimex-Mostostal oświadcza, że w całości kwestionuje zasadność roszczeń zgłaszanych przez GDDKiA.
Wartość przedmiotu sporu to 248,476 mln zł. „Przedmiotem pozwu wzajemnego jest roszczenie Skarbu Państwa o zapłatę kary umownej z tytułu odstąpienia GDDKiA od umowy wraz z odsetkami ustawowymi oraz kary umownej z tytułu przekroczenia czasu na ukończenie robót budowlanych wraz z odsetkami” – informuje Polimex-Mostostal.
Problemy spółki z GDDKiA dotyczące roszczeń zaczęły się w styczniu 2014 roku, gdy konsorcjum odstąpiło od umowy na wykonanie prac między innymi na autostradzie A4 Rzeszów – Jarosław. Zamawiający spierał się z wykonawcą o to, kto pierwszy odstąpił od umowy, jednak teraz GDDKiA żąda zapłaty kary umownej za to, że Polimex-Mostostal zerwał umowę.
Szefowa Polimeksu-Mostostalu, Joanna Makowiecka-Gaca,
w rozmowie z portalem „RynekInfrastruktury.pl” przyznała, że sprawy dotyczące zerwania umów na trzy kontrakty drogowe(A1, A4 i S69) znalazły swój finał w sądzie. – Wierzymy jednak w ugodowe rozwiązanie sprawy – mówiła.
Spółka liczy na to, że zmiany personalne w GDDKiA pozwolą jej kontynuować rozmowy i dojść do ugodowego rozwiązania. Jednak nie planuje ona powrotu na rynek budownictwa drogowego i odtworzenia dywizji budownictwa drogowego.